Nie warto zdawać się na przypadek. Przed kupnem kotła na pellet najlepiej wybrać się do najbliższego centrum grzewczego lub lokalnego dystrybutora kotłów grzewczych na paliwa stałe i porozmawiać o dostępnej ofercie.
Po wstępnym wyborze urządzenia, warto poszukać o nim informacji i opinii użytkowników w internecie – na stronie producenta, forach grzewczych czy w porównywarkach internetowych. Dzięki temu dowiemy się wszystkiego o pracy kotła, rozwiązaniach konstrukcyjnych i najlepszym dla urządzenia paliwie.
Według właścicieli „pelleciaków” bardzo istotny jest optymalny dobór mocy kotła, ponieważ od lat wśród wielu instalatorów i sprzedawców pokutuje przekonanie, że urządzenia o większej mocy to lepszy wybór. Konsekwencje przewymiarowania, czyli niedopasowania mocy kotła do zapotrzebowania, ponosi wyłącznie użytkownik. W przypadku urządzenia na węgiel czy ekogroszek może to oznaczać zwiększone zużycie paliwa i problemy ze spalaniem. Przy kotle na pellet nie ma tak dużych problemów dzięki łatwemu modulowaniu mocy palników pelletowych. W opinii wielu producentów kocioł na pellet może pełnić rolę bufora akumulującego nadwyżkę ciepła. Można zaryzykować stwierdzenie, że nieznaczne przewymiarowanie pozwoli na dłuższe przerwy w pracy kotła, a w efekcie na oszczędność paliwa. Trzeba jednak pamiętać, że nie istnieje idealne dopasowanie mocy kotła. Założenia projektowe dotyczą określonej różnicy temperatur (tj. temp. zewnętrznej i wewnętrznej), a zimy bywają bardzo łagodne i nie dają szans na pracę urządzenia z mocą nominalną. Co istotnie, zapotrzebowanie na ciepło nowych domów jest coraz niższe.
Profesjonalny sprzedawca, dobry instalator lub pracownicy działu technicznego producenta kotłów na pellet powinni udzielić zainteresowanej osobie wszystkich niezbędnych informacji dotyczących samego urządzenia, jego mocy, montażu, eksploatacji i ewentualnych problemów w funkcjonowaniu.
Zdjęcie: Propellets.at